Dziś chciałabym napisać kilka słów o moim nowym odkryciu :D.
Trafiłam na niego przypadkiem- jakiś czas temu robiłam większe zakupy kosmetyczne na Allegro i sprzedający dorzucił mi go w gratisie. Pomyślałam
"ładnie pachnie, zobaczymy co z tej znajomości wyniknie" :P.
Użyłam pierwszy raz i się zakochałam! :)
Ma booooski zapach truskawek, idealny na poprawienie humoru w te szare dni
i dzięki Niemu czuję już lato :D.
Ale, ale zacznijmy od początku :).
Od producenta:
Peeling myjący o owocowym zapachu doskonale wygładza i odświeża ciało. Specjalnie dobrana receptura zawiera nawilżający ekstrakt owocowy (w zależności od wersji: z kiwi, pomarańczy, truskawki, porzeczki lub grapefruita) oraz drobinki ścierające, które usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka.
Wspaniałe rezultaty:
- oczyszczona i odświeżona skóra
- gładsza i milsza w dotyku
- przyjemnie pachnąca
Dostępny w 7 wersjach: kiwi, pomarańcza, truskawka, porzeczka, grapefruit, gruszka i żurawina.


Tak jak napisałam Wam wcześniej, zakochałam się w tym peelingu :)).
Ma boski zapach Lata, które kojarzy mi się z truskawkami właśnie ;).
Idealnie oczyszcza skórę, dzięki milionom malutkich ziarenek, przypominających troszkę piasek oraz trochę większych przypominających pestki truskawek :).
Skóra od razu po wysuszeniu jest delikatna i miękka, ale w moim przypadku nie może się obejść bez balsamowania :).
Mogę przyczepić się do tego, że zapach po kąpieli na skórze nie utrzymuje się długo, a szkoda :P.
Jak na swoją małą pojemność jest wydajny :)).
Ja używam 2 razy w tygodniu :).
Nie skończyłam jeszcze jednego opakowania, ale już zaopatrzyłam się w następne :).
Spotkałam go przypadkiem na zakupach w Polo Markecie :)).
A ostatnio widziałam go nawet w Biedronce ;).
Cena: ok 3,49 zł / 100 ml